Przejdź do menu głównego Przejdź do menu dodatkowego Przejdź do treści Mapa serwisu

I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Rybniku I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Rybniku Historia

Historia

Rybnik, w czasie kiedy budowano szkołę, należał już do większych miast na Górnym Śląsku i stanowił ważny ośrodek administracyjny (w 1910 r. liczył 11656 mieszkańców). Miasto swój byt zawdzięczało górnictwu węgla kamiennego i towarzyszącemu mu przemysłowi. W otoczeniu Rybnika od 1792 r. budowano kopalnie, wyrastały szyby górnicze i hałdy, a wokół nich liczne "familoki".

W Rybniku różnicowała się ludność, gdyż na ten teren licznie napływali Żydzi i Niemcy. Ci ostatni opanowali administrację samorządowa i szkolnictwo. Przyjmując dane spisu ludności z 1910 r. w Rybniku na 11 656 mieszkańców, językiem polskim posługiwało się 4239, językiem niemieckim 6485, a tzw. dwujęzycznych (posługujących się zarówno językiem polskim, jak i niemieckim) było 932. Polacy prawie wszyscy deklarowali przynależność do Kościoła katolickiego. Trudno powiedzieć ilu w tym czasie było Żydów w Rybniku, bo ci podczas spisów ludności wskazywali na język niemiecki jako ojczysty. Odniesieniem w tym przypadku mogło być deklarowanie się 364 osób jako wyznawców religii mojżeszowej. Wśród Niemców zdecydowanie dominowali ewangelicy.

Władze pruskie wspierające Niemców, oddziaływały na pozostałych Ślązaków społeczno-ekonomicznymi bodźcami germanizacyjnymi. Nasilały się one w miarę rozwoju przemysłu i urbanizacji sprzyjających osadnictwu na tym terenie głównie Niemców. W tym zderzeniu z nową rzeczywistością, budziła się świadomość narodowa mówiących tutaj po polsku Ślązaków. Wyraziła się ona w tworzeniu polskich organizacji zawodowych, spółdzielczych i katolickich o charakterze kulturalno-oświatowym. Powstało więc najpierw (ok. 1895 r.) Towarzystwo Polsko-Katolickie i Czytelnia Ludowa kierowana przez adwokata dra Feliksa Białego, a nieco później Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” zobowiązujące swoich członków do zapoznawania się z historią literatury polskiej, upowszechniania polskich wydawnictw oraz do organizowania odczytów na temat polskiej przeszłości narodowej.

gimnazjum_archiwum

Prawdziwym jednakże bastionem niemczyzny w Rybniku, wedle zamysłu władz oświatowych miała być prywatna szkoła zawodowa dla chłopców przekształcona w 1908 r. na niemieckie progimnazjum, które w październiku 1911 r. otrzymało nowy budynek przy dzisiejszej ulicy Kościuszki. Stworzenie tej nowej lokalizacji zadecydowało o przekształceniu szkoły w gimnazjum. Dyrektorami byli dr Wahner (od powstania gimnazjum), dr Münzer (dyrektor do końca 1921 r.) i prof. Segers (do 5 VII 1922 r.).

Rybnik powrócił w granice niepodległej Polski dopiero po III Powstaniu Śląskim. Uroczyste przejęcie powiatu rybnickiego nastąpiło 4 lipca 1922 r. Większość obywateli miasta w tym czasie ledwie wiązała koniec z końcem, gdyż na lata dwudzieste przypada okres kryzysu gospodarczego, chociaż, jak wspominają dawni absolwenci, w wielu domach oszczędzano na wszystkim, by zebrać pieniądze na opłacenie czesnego i syna wykształcić, bo prestiż matury w tym czasie był ogromny.

Na przyznanej Polsce części Górnego Śląska powstało polskie szkolnictwo. 5 lipca 1922 r. w Rybniku ks. Józef Okrent przejął od niemieckiego dyrektora Segersa budynek gimnazjalny wraz z wyposażeniem i przekazał go w tymczasowy zarząd ks. Długajowi. Po nim krótko jego zarządcą był ks. Walenta i wreszcie pod koniec sierpnia 1922 r. szkołę przejął mianowany na stanowisko jej dyrektora ks. dr Stefan Siwiec. Gimnazjum niemieckie, które w ostatnim roku szkolnym pracowało z przerwami i nie wydało ostatecznie świadectw promocyjnych zakończyło działalność, a dokumentacja została przez władze niemieckie wywieziona do Wrocławia.

Do klas od II do VIII zapisali się niektórzy uczniowie z niemieckiego gimnazjum, inni wybrali kontynuację nauki w niemieckiej szkole prywatnej. Do nowo utworzonego gimnazjum polskiego zgłosiło się około 120 uczniów. W czerwcu 1923 r. odbyła się matura. Przystąpiło do niej tylko 2 abiturientów: Bolesław Kominek i Emil Otawa z Pszowa.

tablica_absolwenci

Pierwsze lata były bardzo trudne. Budynek wymagał remontu. Tymczasem tę sprawę odkładano z powodu braku środków i ograniczano się do wykonywania drobnych i niezbędnych prac konserwatorskich, uzupełniano pomoce naukowe lub naprawiano zużyte i uszkodzone meble. W 1925 r. polonista prof. Władysław Starkel zorganizował szkolną bibliotekę. Najpierw była tylko szafa w korytarzu ze 100 książkami i uczniem Alojzym Mańką jako bibliotekarzem. Z czasem księgozbiór rozrastał się, zwłaszcza dzięki staraniom dra Innocentego Libury.

Tymczasem na mocy decyzji Wojewody Śląskiego Michała Grażyńskiego z dnia 22 maja 1929 roku, ks. dr Stefan Siwiec, po 7 latach urzędowania na stanowisku dyrektora został przeniesiony przedwcześnie na emeryturę. Jego miejsce zajął dotychczasowy nauczyciel gimnazjum w Mikołowie – Piotr Kondziela.

W latach 1935-37 gwałtownie wzrosła liczba uczniów i wyniosła ona 702. Pociągnęło to za sobą konieczność powiększenia grona nauczycielskiego z 23 do 30 osób. W tym samym roku wprowadzono kodeks uczniowski, który mówił o przywilejach i obowiązkach uczniów oraz o ewentualnych karach za ich nieprzestrzeganie. Powstała również w tym samym czasie biblioteka szkolna, drużyna harcerska oraz szkolne czasopisma „Zew Młodzieży” oraz „Jutrzenka”, która wydawana jest po dziś dzień.

Po nim dyrektorem został Stanisław Zdąbłasz. Następnym dyrektorem był Jan Kotajny, jednak w październiku 1938 r. został służbowo przeniesiony do zaolziańskiego Cieszyna na stanowisko dyrektora II Państwowego Gimnazjum i Liceum. W rybnickim gimnazjum jego miejsce zajął dr Stanisław Kasztelowicz.

W lipcu 1939 r. na podstawie decyzji Wydziału Oświecenia Publicznego Województwa Śląskiego, dyrektorem naszej szkoły został Florian Nowak. Nie zdążył on jednak inaugurować roku szkolnego 1939/40 z powodu wybuchu II wojny światowej.

Na początku okupacji hitlerowskiej budynek szkolny był siedzibą niemieckiej policji, potem szkołą niemiecką, a w 1945 r. urządzono w nim szpital wojskowy niemiecki, następnie radziecki w końcu obóz etapowy dla Ukraińców wracających z Niemiec. W warunkach wojennych działań frontowych budynek został ogołocony ze sprzętu i uległ znacznemu uszkodzeniu. W czasie wojny i okupacji ucierpieli też nauczyciele i wychowankowie szkoły. Wielu poległo na polach bitew lub zakatowano ich w obozach śmierci, stracono na szubienicach, ścięto w katowickim więzieniu i rozstrzelano. Długa jest lista bohaterów. Ich pamięć sławi tablica marmurowa w szkole i dwie księgi.

W latach powojennych szkołę należało stworzyć praktycznie od podstaw. Były wielkie trudności, ponieważ brakowało wszystkiego, a nade wszystko środków finansowych. Powoli je przezwyciężano. Najpierw z Chwałowic sprowadzono ekipę saperów, którzy usunęli z budynku i jego otoczenia miny. Później oczyszczono teren wokół szkoły z zużytych opatrunków i innych śmieci. Przeprowadzono też ekshumację żołnierzy grzebanych na boisku szkolnym podczas działań wojennych. W końcu przystąpiono do usuwania szkód wojennych i ogólnego remontu budynku. Po zakończeniu prac rozpoczęto nowy rok szkolny, przy czym młodzież uczyła się również w okresie letnim. To, że w takich warunkach można było uruchomić szkołę już 4 czerwca 1945 roku, trzeba zapewne przypisać osobistemu wpływowi jej dyrektora Edwarda Szymańskiego. Obdarzony umiejętnością zjednywania ludzi potrafił zgromadzić grono nauczycieli.

W roku szkolnym 1945/46 zmieniono status szkoły na liceum. Przyjęto także więcej uczniów, bo aż 978, w tym 256 dziewcząt. To sprawiło, że szkoła zaczęła się w szybkim tempie odradzać, by w roku 1947 doczekać się 25-lecia istnienia. Uroczystość jubileuszowa odbyła się we wrześniu 1947 roku. Wydano księgę pamiątkową, a Rada Rodzicielska ufundowała sztandar.

W 1952 r. kierownictwo szkoły objął dyrektor Jan Drozdowski. 10 listopada 1958 roku, na wniosek prof. Wandy Różańskiej, liceum otrzymało imię Powstańców Śląskich, na cześć i chwałę przodków, którzy oddali życie w obronie ojczyzny i Śląska. Po śmierci Jana Drozdowskiego, stanowisko dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego objęła mgr Barbara Ostroga. W dniach 19-21 października 1972 roku odbyły się uroczystości 50-lecia szkoły. To wielkie wydarzenie w dziejach liceum swą obecnością zaszczycił jej pierwszy absolwent abp Bolesław Kominek.

budynek

W roku 1974 pojawiły się pierwsze egzemplarze szkolnego pisma „Jutrzenka”, redagowanego przez zespół uczniów koła historycznego prof. Tadeusza Kucharczaka.

23 stycznia 1981 r. z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, wybuchł pożar na strychu szkolnym. Spalił się dach i pomieszczenia na trzeciej kondygnacji. W czasie pożaru ewakuacja młodzieży przebiegała bardzo sprawnie, uniknięto popłochu i nie było wypadku, mimo że zagrożenie było znaczne. Do 27 czerwca młodzież uczyła się w drugim rybnickim liceum na drugą zmianę.

1

Maturę pisemną 11-12 maja zdawała w salach Teatru Ziemi Rybnickiej, a ustne egzaminy przeprowadzono w odbudowanej części szkoły. W nowym roku szkolnym 1981/82 zajęcia odbywały się na dwie zmiany w wyremontowanych pomieszczeniach. Jednocześnie trwały prace budowlane. 14 października 1981 r. przechodząca na emeryturę mgr Barbara Ostroga przekazała stanowisko dyrektora liceum mgr Edycie Korepcie.

2 września 1985 r. szkoła przystąpiła do Krajowego Zespołu Szkół Twórczych, a następnie 13 października 1986 r. została włączona do Klubu Przodujących Szkół.

W 1987 r. mgr J. Wystub założyła Chór Muzyki Dawnej oraz kwartet akordeonowy, a mgr Lidia Marszolik – Chór Żeński „Bel Canto”.

46

Z końcem lipca 1991 r. przeszła na emeryturę dyrektor Korepta, a jej miejsce zajęła mgr Janina Wystub.

Ważnym wydarzeniem w szkole był jej jubileusz 70-lecia obchodzony w dniu 26 września 1992 r., podczas którego poświęcona została szkolna biblioteka. Nadano jej imię profesora Alojzego Mańki. 31 sierpnia 1996 r., po 5 latach, zakończyła się kadencja p. dyrektor mgr Janiny Wystub i we wrześniu, jako 12 dyrektor, jej funkcję przejął na rok mgr Zbigniew Tomala. Obecnie, od 1997 roku, funkcję dyrektora pełni mgr Tadeusz Chrószcz.

Opracowano na podstawie fragmentów książki „75 lat Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich w Rybniku 1922-1997” autorstwa dr. Tadeusza Kucharczaka.

Wersja skrócona filmu „Powstańcy” przygotowanego w 2012 roku z okazji 90-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich w Rybniku:

Hymn szkoły – I LO w Rybniku

„Pieśń o szkole” została napisana przez Wilhelma Szewczyka z okazji jubileuszu 50-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich w Rybniku. Muzykę skomponował Paweł Święty. Po raz pierwszy wykonano ją podczas uroczystości jubileuszowe, w czerwcu 1972 roku.

Wilhelm Szewczyk – „Pieśń o szkole”

Szkoło przedziwnej urody,
Miasto w zadymce zieleni,
Tu się uczyli pogody
Synowie rybnickiej ziemi,
Tutaj uczyli się gniewu,
By podłość w życiu zgnieść
I wśród sztandarów powiewu
Ojczyźnie oddać cześć

Refren:
To się zaczęło przed pół wiekiem:
W księdze żywota, w stronicach lat,
Każdy z nas stawał się człowiekiem,
Przyjaźni znacząc ślad.

Węgiel kopali ojcowie,
Dzień brodził w złocie i czerni,
W księgach szukali synowie,
Jak ojcom mają być wierni.
Obszar rozrastał się świata
W świetlisty wiedzy krąg,
Mijały młodzieńcze lata
W szeleście mądrych ksiąg.

Refren:
To się zaczęło przed pół wiekiem:
W księdze żywota, w stronicach lat,
Każdy z nas stawał się człowiekiem,
Przyjaźni znacząc ślad.

Witajcie raz jeszcze znane
Znaki, tajemne symbole:
Sinus świecący nad ranem,
Cosinus grożący w szkole.
Witajcie przedziwne moce,
Dziś jeszcze serce drży,
Gdy widzi was w lat pomroce
Przez uśmiech i przez łzy.

Refren:
To się zaczęło przed pół wiekiem:
W księdze żywota, w stronicach lat,
Każdy z nas stawał się człowiekiem,
Przyjaźni znacząc ślad.

Lata groziły nam głodem,
Lata nam śmiercią groziły.
Szkoło przedziwnej urody
Tyś dodawała nam siły!
Tobie te słowa przyjaźni,
Kolego z dawnych snów!
Uczono nas nie bojaźni,
Lecz mężnych, prawych słów!

Refren:
To się zaczęło przed pół wiekiem:
W księdze żywota, w stronicach lat,
Każdy z nas stawał się człowiekiem,
Przyjaźni znacząc ślad.

Przetrwała szkoła zawieje,
Ta sama, czy nie ta sama,
Szczęśliwość nową posieje
Wolność jak z wiersza Adama!
Miasto pod burym obłokiem,
Tobie ta nasza pieść.
Przez życia rwące potoki
Tęsknotę naszą nieś!

Refren:
To się zaczęło przed pół wiekiem:
W księdze żywota, w stronicach lat,
Każdy z nas stawał się człowiekiem,
Przyjaźni znacząc ślad.

Źródło: szkolna gazetka „Jutrzenka” redagowana przez Koło Historyczne I Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich w Rybniku.