I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Rybniku
Na przełomie maja i czerwca uczniowie Gimnazjum Dwujęzycznego nr 17 w Rybniku uczestniczyli w wycieczce do Wielkiej Brytanii. Zachęcamy do przeczytania relacji z wyjazdu oraz obejrzenia galerii zdjęć.
Zastanawialiście się kiedyś, ile trwa podróż autokarem z Rybnika do Londynu? Długo? ponad 20 godzin. Mogła się o tym przekonać młodzież trzecich klas naszego gimnazjum, która starym zwyczajem zwieńczyła naukę w naszej szkole podróżą do Wielkiej Brytanii.
O czym marzy człowiek bezpośrednio po przejeździe przez: Polskę, Niemcy, Holandię, Belgię, Francję i Eurotunnelem do Londynu? Oczywiście o zwiedzaniu 🙂
To było bardzo intensywne 9 godzin: m.in. Westminster, Buckigham Palace, Hyde Park, Trafalgar Square, Leicester Square, Parlament z Big Benem (niestety zasłoniętym), Westminster Abbey i London Eye, z wcześniejszym wprowadzeniem w kinie 4D.
Po tym wszystkim, po 36h od wyjazdu z Polski, trafiliśmy do hotelu. Opiekunowie mieli nadzieję, że wykończona młodzież od razu pójdzie spać. Hmmmm? 😉
Drugi dzień w Londynie to dalsze zwiedzanie. Największymi atrakcjami były: National Gallery, Natural History Museum no i oczywiście Galeria Figur Woskowych Md. Tussaud?s z pozostałymi atrakcjami. Jakie tam zrobiono zdjęcia! Spacerowaliśmy do samego wieczora, czego zwieńczeniem były sesje zdjęciowe w Chinatown. Potem hotel.
Następnego dnia – Cambridge. Nasi uczniowie doskonale pasowali do tego miasta? Potem York z przepiękną katedrą. Przed ratuszem stał samochód służbowy burmistrza – Bentley 🙂 Tego dnia spaliśmy w Stockton.
Piątego dnia po zjedzeniu tradycyjnego angielskiego śniadania wyruszyliśmy do Szkocji. Najpierw na granicy odsłuchaliśmy melodii granych na dudach przez Szkota w kilcie, po czym dotarliśmy do Edynburga. Przywitał nas mgłą, co nieco utrudniało zwiedzanie. Ale nie padało 😉
Szóstego dnia zachwycaliśmy się przepięknym zamkiem Glamis. A potem? Jakaż piękna jest Szkocja ze swymi wrzosowiskami, górami i dolinami. Po drodze małe miasteczka, przerwy na sesje zdjęciowe.
Siódmy dzień to dalsze krajobrazy, najwyższe szczyty Szkocji. No i Glasgow. A tam shopping time 🙂
Kolejny dzień to powrót do Anglii. Po drodze zwiedzaliśmy według niektórych najbardziej malownicze i klimatyczne miasteczko na trasie: Haworth. Mieszkały tam i tworzyły siostry Bronte – jedna z nich jest autorką ?Wichrowych wzgórz?. Oczywiście Wichrowe Wzgórza też zwiedziliśmy. Był to jedyny dzień, w którym trochę zmokliśmy. Po drodze Nothingam z pomnikiem Robin Hooda i nocleg w Birmingham.
Przedostatni dzień to ponownie Londyn – tym razem zwiedzany metrem i angielskimi czerwonymi ?piętrusami?.
W Tate Modern nasi uczniowie sami stworzyli ?dzieła?, które oglądali inni zwiedzający 🙂
Po długiej podróży w piątek po 17 dotarliśmy do stęsknionych rodziców. Łącznie przejechaliśmy 5400km :0
Cały wyjazd był bardzo udany: dużo radości, zdjęć, zakupów i fast-foodów?
Relacja: Julia Piasecka IIIB
